Dariusz Goźliński

“Po pierwsze nie szkodzić!” – tak powinna brzmieć pierwsza zasada obowiązująca w działaniach komunikacyjnych w obszarze farmaceutycznym i prawnym.

Kim jestem?
Pasjonatem marketingu i reklamy. Silnie związanym z branżą farmaceutyczną i pokrewnymi. Tworzę i zarządzam kampaniami reklamowymi w tym z użyciem social media w działaniach dedykowanych do lekarzy i pacjentów. Zawodowo jestem założycielem i dyrektorem zarządzającym agencji GreyTree. Od 2002 r. związany jestem z marketingiem i reklamą ograniczoną prawem. Współpracowałem między innymi z takimi firmami jak: Unilever, Jelfa, Sanitas Group, Adamed Healthcare, Blau Farma, Chance, Genexo, GAL, Heel Polska, Symphar, Sun Farm, Almirall, Ipsen, HiPP, Alpen Pharma czy Krewel Meuselbach.

Pozdrawiam,
Dariusz Goźliński
tel. +48 22 628 53 61
e-mail: d.gozlinski(at)greytree.co

Po co pharma social media marketing?

15 maja 2013
Po co pharma social media marketing?

Marketing farmaceutyczny, który działa w przestrzeni social mediów, czyli co i dlaczego należy to robić, aby budować długotrwałe relacje z konsumentami, lekarzami i pozyskiwać nowych odbiorców.
Przede wszystkim produkty i firma powinny być widoczne w sieci, angażując internautów do wspólnej zabawy i dyskusji. W końcu social media to nie są statyczne firmowe strony www, a przede wszystkim portale społecznościowe, gdzie nasi potencjalni klienci spędzają swój wolny czas. Tylko w ten sposób do nich dotrzemy – prowadząc kampanie w miejscach, gdzie możemy ich spotkać i na zasadach tam obowiązujących.

Strategia działania w social mediach dla wielu firm farmaceutycznych wciążsocial-media-marketing-for-your-online-business-300x276 pozostaje czymś niezrozumiałym, a często – o zgrozo! – jest oceniana jako niepotrzebna, gdyż firma nie prowadzi kampanii w mediach społecznościowych i w najbliższym czasie nie zamierza. Ja w tym przypadku pytam (zresztą nie tylko ja): Czy stać Twoją firmę, żeby nie być w social mediach? Bez względu na decyzję o prowadzeniu lub zrezygnowaniu z kampanii w serwisach społecznościowych, informacje o naszych produktach i tak pojawią się w sieci. Pojawią się tam bez względu na to czy się to nam podoba czy też nie. Internauci i tak będą o nas mówić (pisać), wymieniać się opiniami i porównywać z innymi, w tym z konkurencją. Jednak decydując się na działania w sferze social mediów będziemy mieli wpływa na to, co o nas można wygooglować, odszukać na forach, Facebooku etc. Tym samym nie tylko możemy skupić w jednym miejscu dyskusję o nas, co aktywnie w niej uczestniczyć, tworzyć wokół niej szum i zainteresowanie, przekonywać do siebie i pozyskiwać kolejnych zainteresowanych tym, co mamy do powiedzenia o naszej marce i ofercie w postaci produktu dla konsumenta, albo lekarza (w przypadku, gdy kierujemy nasz przekaz do specjalistów medycznych). Pamiętajmy jednak, że social media to przede wszystkim rozrywka, ciekawostki, a innymi słowy sposób na spędzanie wolnego czasu przez internautów. W ten właśnie sposób powinniśmy konstruować nasz przekaz do użytkowników sieci – dawać im rozrywkę, bawić, uczyć, angażować w nasze działania, edukować, ale nie zanudzać i traktować wszystkich naszych komunikatów w kategorii reklamy.

Strach ma wielkie oczy, a my boimy się tego, czego nie rozumiemy. Tak to niestety wygląda w większości firm farmaceutycznych – strach przed nieznanym, przed wyjściem poza tradycyjny model marketingu farmaceutycznego. Tylko, że nasi klienci już dawno korzystają z social mediów, a branża farmaceutyczna w większości wciąż tkwi w świecie PR, reklamy i promocji z minionych lat.

Co takiego oferują nam social media? Poza możliwością poprawienia wizerunek marki i produktu są wciąż niedocenianym kanałem działań prosprzedażowych. W końcu z informacją i reklamą powinniśmy być tam gdzie nas szukają, tam gdzie są odbiorcy czekający na nasz przekaz. Nie bądźmy naiwni i nie łudźmy się, że nasz konsument poświęci odpowiednio wiele czasu, żeby odszukać naszą statyczną stronę www w internecie, czyli tak naprawdę w sieci setek tysięcy innych informacji. To nam powinno zależeć, aby dotrzeć do niego zanim np.: wyrobi sobie o nas negatywną opinię, zrezygnuje z szukania zanim nas odnajdzie lub wybierze konkurencję i jej produkty.

Facebook_0-300x176W Polsce już co piąta osoba ma konto na Facebooku (ponad 8 mln użytkowników całego portalu w Polsce). Są to liczby, których nie można ignorować, a przecież nie każdy internauta korzysta z Facebooka. Ten przykład daje do myślenia. Nie sprowadzajmy jednak social mediów tylko do portalu Marka Zuckerberga. Oprócz Facebooka w Polsce popularne są również takie serwisy społecznościowe jak chociażby NK, YouTube lub przykładowo dedykowane lekarzom Konsylium24.pl etc., etc. Do tego dodajmy liczne fora internetowe, blogi, portale informacyjne z opcją komentowania artykułów i mamy zarys potęgi nowych kanałów dotarcia do naszych odbiorców.

Reasumując, działania w social mediach to zarówno Public Relations, ale również działania prosprzedażowe, które budują przywiązanie do produktu i pozytywne skojarzenia. W efekcie, w realnym świecie (tym poza Internetem) zwiększamy swoje szanse na zakup naszych produktów i wybór naszych usług, ponieważ będziemy na początku listy skojarzeń naszego konsumenta – fana naszej marki, produktu, usługi. Nie oszukujmy się, że social media zrealizują za nas kwartalną lub roczną sprzedaż, ale za to będą świetnym kanałem komunikacji do budowania długotrwałych relacji z konsumentami i wsparcia sprzedaży! Na koniec zapytam: Czy jesteś w stanie pozwolić sobie na brak obecności w świecie konsumenta lub lekarza? Czy stać Cię na to, żeby odrzucić pharma social media marketing? Czy zignorowanie świata social mediów spowoduje, że internauci nie będą o Tobie pisać w internecie? Co robi w tym czasie Twoja konkurencja? Czy już Cię wyprzedziła na tym polu? A może nadal masz szansę na bycie pierwszym?

Komentarze

komentarze

Share this Story

Related Posts

Automatic translation:

Twitter