Dariusz Goźliński

«D'abord, ne pas nuire!»- Cela devrait être, la première règle pour les activités de communication dans le domaine des produits pharmaceutiques et juridique.

Qui suis-je?
Passionné de marketing et de publicité. Fortement associé à l'industrie pharmaceutique et connexes. Je crée et je gère des campagnes de publicité, y compris l'utilisation des médias sociaux dans les activités dédiées aux médecins et aux patients. Professionnellement, je suis le fondateur et directeur général de l'agence GreyTree. À partir de 2002 r. Je suis associé avec une commercialisation limitée et droit de la publicité. Entre autres choses, a travaillé avec des sociétés telles que: Unilever, Jelfa, Sanitas Groupe, Adamed Healthcare, Bleu Farma, Chance, Genexo, GAL, Heel Pologne, Symphar, Sun Farm, Amiral, Ipsen, HiPP, Alpen Pharma ou Krewel Meuselbach.

Vôtre,
Dariusz Goźliński
tel. +48 22 628 53 61
email: d.gozlinski(à)greytree.co

Urban Decay i OnlyFans: zasięgi kontra wizerunek.

14 Août 2025
Urban Decay i OnlyFans: zasięgi kontra wizerunek.

Gdy Urban Decay, marka kosmetyczna z portfolio L’Oréal, ogłosiła współpracę z influencerką Ari Kytsya z platformy OnlyFans, internet eksplodował. Film promujący nową paletę cieni osiągnął 18,5 miliona wyświetleń, tysiące komentarzy zalało media społecznościowe, a media, comment http://www.wirtualnemedia.pl, rozpętały burzę dyskusji. Promocyjny sukces? Bezdyskusyjny. Ale czy to wystarczy, by uznać kampanię za zwycięską? Wizerunkowo sprawa budzi kontrowersje i stawia pytanie: czy w marketingu można wszystko w imię zasięgów?

Zasięg kontra wartość: pułapka liczb.

W marketingu liczby działają jak magnes. Zasięgi, wyświetlenia, kliknięcia – to one często decydują o ocenie kampanii. Urban Decay, wybierając Ari Kytsya, influencerkę znaną z TikToka, Instagram Je OnlyFans, osiągnęło viralowy efekt. Jednak gdy kurz opada, pojawia się pytanie: czy te miliony wyświetleń niosą wartość, czy tylko chwilowy szum?

L’Oréal, właściciel Urban Decay, od lat buduje wizerunek oparty na wartościach: inkluzja, szacunek, etyka. Współpraca z influencerką kojarzoną z treściami erotycznymi (choć OnlyFans to także platforma dla twórców lifestyle’owych) wywołała zarzuty o hipokryzję. Ekspertka Karina Hertel w artykule Wirtualnemedia.pl nazwała kampanię „demoralizującą”, wskazując na ryzyko dla autentyczności marki. Żaneta Kurczyńska dodała, że wybór Ari może odstraszyć kluczową grupę – nastolatki, które cenią Urban Decay za jakość i wartości.

Analiza SWOT: co poszło dobrze, a co nie?

Przyjrzyjmy się decyzji Urban Decay przez pryzmat analizy SWOT:

Mocne strony:

Zasięg: 18,5 mln wyświetleń to wynik, o którym marzy każda marka.
Nowe grupy odbiorców: Ari Kytsya przyciągnęła uwagę fanów z TikToka Je OnlyFans.
Przełamanie schematów: w branży beauty odwaga w doborze influencerów to rzadkość.

Słabe strony:

Rozmycie wartości: fani krytykowali brak spójności z etosem L’Oréal.
Ryzyko skojarzeń: erotyczny kontekst OnlyFans może odstraszyć konserwatywnych klientów.
Brak strategii? Wrażenie, że marka „goni za skandalem”, a nie buduje przemyślaną narrację.

Szanse:

Nowy wizerunek: odważniejszy, bardziej niepokorny profil może przyciągnąć młodszych odbiorców.
Rozpoznawalność: dotarcie do niszowych segmentów rynku.

Zagrożenia:

Krytyka: medialna i konsumencka fala negatywnych opinii, jak komentarze ekspertów.
Wizerunkowy kac: trudności w powrocie do premiumowego wizerunku.
Utrata zaufania: podważenie wiarygodności działań RSE.

Etyka to nie autocenzura.

Od lat w swojej pracy podkreślam, że strategia marki to nie tylko wybór kierunku, ale też rezygnacja z dróg na skróty. Etyczna komunikacja nie oznacza bycia „grzecznym” czy unikania kontrowersji. To sztuka podejmowania decyzji zgodnych z deklarowanymi wartościami – czy to billboard, post, czy wybór influencerki. Kontrowersja jest jak cukier: daje szybki zastrzyk energii, ale nadmiar szkodzi. Urban Decay zyskało rozgłos, ale naraziło się na kaca wizerunkowego, którego nie wyleczą piękne statystyki.

exemple? Marki jak Nike si Dove od lat łączą odważne kampanie z wartościami – Nike z równością, Dove z samoakceptacją. Urban Decay, idąc w kontrowersję bez wyraźnego zakotwiczenia w swoich zasadach, ryzykuje utratę zaufania.

Wnioski dla marek: jak unikać pułapek?

Komunikuj świadomie – odbiorcy widzą nie tylko produkt, ale i jego kontekst. Wybór Ari Kytsya to nie tylko paleta cieni, ale komunikat o marce.
Strzeż wartości – zaufanie buduje się latami, a traci w sekundy. Spójność to klucz.
Planuj konsekwencje – przygotuj się na pytania, gdy emocje opadną. Jak marka zareaguje na krytykę?

Podsumowanie: popularność to nie wszystko.

campagne Urban Decay to lekcja: zasięgi to nie wszystko. Liczy się, co odbiorcy myślą o marce, gdy patrzą na jej działania. Czy Urban Decay mogło przewidzieć burzę? Probablement oui. Czy było warto? Czas pokaże, ale dla marek myślących długofalowo to przypomnienie: strategia to sztuka równowagi między odwagą a odpowiedzialnością.

Daj znać, czy Twoim zdaniem Urban Decay wygrało, czy przegrało tę kampanię – a jeśli chcesz porozmawiać o strategii swojej marki, napisz do mnie.
source: Wirtualnemedia.pl: „Onlyfansiara twarzą kosmetyków. Eksperci: demoralizujące"

Commentaires

Commentaires

Partager cet article

Related Posts

Traduction automatique:

Gazouillement