Dariusz Goźliński

“Po pierwsze nie szkodzić!” – tak powinna brzmieć pierwsza zasada obowiązująca w działaniach komunikacyjnych w obszarze farmaceutycznym i prawnym.

Kim jestem?
Pasjonatem marketingu i reklamy. Silnie związanym z branżą farmaceutyczną i pokrewnymi. Tworzę i zarządzam kampaniami reklamowymi w tym z użyciem social media w działaniach dedykowanych do lekarzy i pacjentów. Zawodowo jestem założycielem i dyrektorem zarządzającym agencji GreyTree. Od 2002 r. związany jestem z marketingiem i reklamą ograniczoną prawem. Współpracowałem między innymi z takimi firmami jak: Unilever, Jelfa, Sanitas Group, Adamed Healthcare, Blau Farma, Chance, Genexo, GAL, Heel Polska, Symphar, Sun Farm, Almirall, Ipsen, HiPP, Alpen Pharma czy Krewel Meuselbach.

Pozdrawiam,
Dariusz Goźliński
tel. +48 22 628 53 61
e-mail: d.gozlinski(at)greytree.co

To zdjęcie wygląda jak zwykłe selfie. Prawda jest zupełnie inna.

18 grudnia 2025
To zdjęcie wygląda jak zwykłe selfie. Prawda jest zupełnie inna.
Normalna naturalna dziewczyna?
Właśnie zrobiła sobie selfie smartfonem w kawiarni. Trochę potargana i senna, bo pada deszcz.

Zwykłe selfie z kawiarni? Nie. To lekcja, jak dziś działa sztuczna inteligencja — i dlaczego warto się jej uczyć

Gdyby to zdjęcie pojawiło się w feedzie http://Facebook.com, pewnie przewinąłbyś je bez zastanowienia. Dziewczyna w kawiarni, deszcz za oknem, smartfon w dłoni. Kadr wygląda naturalnie, spokojnie, znajomo. Dokładnie tak, jak tysiące innych zdjęć publikowanych codziennie w mediach społecznościowych. I właśnie dlatego warto się przy nim zatrzymać. Bo ta dziewczyna nie istnieje. To obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję. A ja postanowiłem sprawdzić, czy rzeczywiście da się w ten sposób „oszukać” nasze oko.

Sprawdziłem to w praktyce

Wziąłem dokładnie ten sam prompt, który krążył w sieci, i wrzuciłem go do Gemini (Nano Banana). Bez poprawek, bez kreatywnej ingerencji. Rezultat był niemal oczywisty: obraz, który bez problemu mógłby trafić na Instagram. Naturalny, estetyczny, „zwyczajny”. I wtedy pojawia się pytanie ważniejsze niż to, czy obraz jest prawdziwy. Pytanie brzmi: dlaczego tak łatwo uznajemy go za prawdziwy?

AI nie widzi świata. AI uczy się naszych wyobrażeń

Sztuczna inteligencja nie widzi świata tak jak my. Nie siedzi w kawiarni, nie patrzy na deszcz, nie czuje atmosfery chwili. AI uczy się na obrazach, które tworzymy, oglądamy i lajkujemy. Na naszych wyobrażeniach o tym, jak wygląda „normalność”, „naturalność” i „ładne zdjęcie”. A potem bardzo sprawnie te wyobrażenia odtwarza. Dlatego generowane obrazy są tak przekonujące. Nie dlatego, że pokazują rzeczywistość, lecz dlatego, że pokazują jej wersję, do której jesteśmy przyzwyczajeni.

Jaskinia Platona w wersji cyfrowej

W tym sensie trudno nie przywołać metafory jaskini Platona. Patrzymy na cienie rzucane na ścianę i bierzemy je za świat. Dziś te cienie są cyfrowe, wysokiej jakości i idealnie dopasowane do naszych oczekiwań. Różnica polega na jednym: my wiemy, że to są cienie. I to jest klucz.

To nie ciekawostka. To nowa umiejętność

Bo ten obraz nie jest tylko ciekawostką ani dowodem „jak daleko zaszła AI”. To przykład nowej umiejętności, której zaczynamy potrzebować: umiejętności rozumienia, jak powstają obrazy generowane przez sztuczną inteligencję. Wbrew pozorom nie chodzi tu o „magiczne algorytmy”.

Jak naprawdę powstają takie obrazy

Takie grafiki powstają dzięki precyzyjnemu opisywaniu sceny: światła, nastroju, perspektywy, estetyki. Prompt nie jest przypadkowym zdaniem, tylko formą nowego języka — języka komunikacji z maszyną. Im lepiej rozumiemy, jak działa obraz, kompozycja i percepcja, tym lepsze efekty jesteśmy w stanie uzyskać. I tu pojawia się ogromna szansa.

Szanse i możliwości, które daje AI

Dla marketingu, komunikacji, edukacji, designu czy mediów to zupełnie nowy zestaw narzędzi. Możliwość szybkiego prototypowania wizji, testowania estetyk, opowiadania historii obrazem bez kosztownych sesji zdjęciowych. Ale też możliwość popełniania błędów, eksperymentowania i uczenia się — tanio i szybko. Pod warunkiem, że nie traktujemy AI jak wyroczni.

Najważniejsza kompetencja przyszłości

Bo problemem nie jest sztuczna inteligencja. Problemem jest bezrefleksyjna wiara w to, co widzimy. Obrazy generowane przez AI są skuteczne nie dlatego, że są fałszywe, ale dlatego, że są zbyt dobrze dopasowane do naszych przyzwyczajeń. Dlatego najważniejszą kompetencją przyszłości nie będzie „umiejętność używania AI”, ale umiejętność zadawania jej właściwych pytań i krytycznego czytania efektów. Rozumienie, kiedy patrzymy na rzeczywistość, a kiedy na jej projekcję.

Nowy alfabet obrazów

To nie jest koniec autentyczności. To nie jest koniec prawdy. To moment, w którym uczymy się nowego alfabetu obrazów. A kiedy wiemy, że patrzymy na cień, możemy świadomie zdecydować, czy chcemy się nim zachwycić, użyć go jako narzędzia — czy po prostu odwrócić się w stronę światła.

Ćwiczenie dla chętnych

Jeśli chcesz sprawdzić ten mechanizm samodzielnie, skopiuj poniższy prompt autorstwa Leszka Kraskowskiego (Facebook) i wklej go bez zmian do Gemini Nano Banana, a następnie oceń, czy wygenerowany obraz wygląda dla Ciebie jak „zwykłe, naturalne selfie”.

Rain outside, trouble inside
Gemini Nano Banana Prompt
{
„meta”: {
„aspect_ratio”: „9:16”,
„quality”: „ultra_photorealistic”,
„resolution”: „8k”,
„camera”: „smartphone front camera”,
„lens”: „26mm”,
„style”: „raw Instagram realism, natural skin texture, cinematic softness”
},
„scene”: {
„location”: „small aesthetic city café by a rainy window”,
„time”: „late afternoon”,
„environment”: [
„large glass window with rain droplets”,
„wooden café table”,
„soft fabric chair”,
„blurred city street outside”
],
„atmosphere”: „cozy, intimate, rainy-day tension”
},
„lighting”: {
„type”: „natural window light”,
„key_light”: „soft overcast daylight”,
„fill_light”: „warm interior reflections”,
„effect”: „gentle shadows, smooth highlights on curves”
},
„camera_perspective”: {
„pov”: „we are her phone”,
„angle”: „slightly high selfie angle”,
„framing”: „mid-thigh to head”,
„distance”: „arm-length”,
„phone_visibility”: „not visible”
},
„subject”: {
„gender”: „female”,
„age”: „early 20s (clearly adult)”,
„ethnicity”: „random mixed ethnicity”,
„body”: {
„type”: „soft-curvy”,
„waist”: „slim”,
„hips”: „round”,
„chest”: „naturally full”,
„legs”: „smooth thick thighs”
},
„hair”: {
„color”: „dark blonde”,
„style”: „loose slightly messy hair”,
„behavior”: „a few damp strands from rain, framing her face”
},
„face”: {
„expression”: „calm, seductive neutral face”,
„eyes”: „half-lidded, looking directly at camera”,
„makeup”: „natural makeup, glossy lips”,
„skin”: „real texture, soft glow”
},
„pose”: {
„stance”: „sitting sideways on café chair”,
„hips”: „angled toward camera”,
„legs”: „one leg crossed slightly, thigh closest to lens”,
„upper_body”: „leaning back casually”,
„arms”: {
„phone_hand”: „holding phone slightly above face”,
„free_hand”: „resting on chair or thigh”
}
},
„outfit”: {
„top”: {
„type”: „thin knit long-sleeve crop top”,
„color”: „dusty pink”,
„fit”: „tight, slightly sheer”,
„underwear”: „no bra”
},
„bottom”: {
„type”: „micro denim shorts”,
„color”: „light blue”,
„fit”: „very short, riding up naturally while seated”
}
}
},
„details”: {
„vibe”: „effortless sexy, quiet confidence”,
„realism”: „looks like a spontaneous café selfie”,
„mood”: „soft but addictive, scroll-stopping”
}
}

Komentarze

komentarze

Share this Story

Related Posts

Twitter